Comments by "" (@Monte_Calvaria) on "Kto odpowiada za zamach w Smoleńsku? Czy winni zostaną ukarani? | Macierewicz | Polityczna kawa 1/3" video.

  1. 7
  2. 4
  3. 4
  4. 4
  5. 4
  6. 3
  7. 3
  8. 3
  9. 3
  10. 3
  11. 3
  12. 2
  13.  @mirosawbraniewski3659  Podaję twarde fakty odnośnie tej katastrofy. Podaję fakt, że piloci podpuszczeni do tego kryminalnego lądowania słowami swego przełożonego - "spokojnie, zmieścicie się" , złamali wszelkie podstawowe zasady bezpieczeństwa lotu. Złamali polskie zasady i polskie prawo. Dokonali kryminalnego czynu, ryzykując lądowaniem w tragicznych warunkach atmosferycznych, przy realnie zerowej widoczności, czyli lądowanie po omacku, na "ślepo", bez żadnej widoczności prymitywnego lotniska. Oni poprzez to ryzykowne, samobójcze lądowanie narażali bezpieczeństwo prawie setki osób z pokładu samolotu. Z czego połowa to była polska elita z Prezydentem na czele. Oni powinni zachować szczególną ostrożność i zapewnić im pełne bezpieczeństwo lotu. Ruska wieża nie zmuszała ich do tego lądowania, ona im zabroniła lądować, nie dając pozwolenia na to lądowanie. Oni byli tylko pod presją decydentów z pokładu samolotu, czyli Prezydenta i generała. Piloci pod czujnym okiem generała lotnictwa, fachowca pełną gębą, łamali w kryminalny sposób wszelkie zasady polskiego prawa lotniczego. To był kryminalny czyn. Jeśli jesteś ludem smoleńskim i ludem pisowskim, to wiem, że moje wyjaśnienie nic nie da. Można żyć na tym świecie i wierzyć w płaskość ziemi. I w Polsce takich ludzi jest mnóstwo. Na koniec dodam, że polskie społeczeństwo skarlało intelektualnie po tej katastrofie, wierząc w zmyślone dyrdymały polityczno-propagandowej komisji Macierewicza.
    2
  14. 2
  15. Podaję twarde fakty odnośnie tej katastrofy. Podaję fakt, że piloci podpuszczeni do tego kryminalnego lądowania słowami swego przełożonego - "spokojnie, zmieścicie się" , złamali wszelkie podstawowe zasady bezpieczeństwa lotu. Złamali polskie zasady i polskie prawo. Dokonali kryminalnego czynu, ryzykując lądowaniem w tragicznych warunkach atmosferycznych, przy realnie zerowej widoczności, czyli lądowanie po omacku, na "ślepo", bez żadnej widoczności prymitywnego lotniska. Oni poprzez to ryzykowne, samobójcze lądowanie narażali bezpieczeństwo prawie setki osób z pokładu samolotu. Z czego połowa to była polska elita z Prezydentem na czele. Oni powinni zachować szczególną ostrożność i zapewnić im pełne bezpieczeństwo lotu. Ruska wieża nie zmuszała ich do tego lądowania, ona im zabroniła lądować, nie dając pozwolenia na to lądowanie. Oni byli tylko pod presją decydentów z pokładu samolotu, czyli Prezydenta i generała. Piloci pod czujnym okiem generała lotnictwa, fachowca pełną gębą, łamali w kryminalny sposób wszelkie zasady polskiego prawa lotniczego. To był kryminalny czyn. Jeśli jesteś ludem smoleńskim i ludem pisowskim, to wiem, że moje wyjaśnienie nic nie da. Można żyć na tym świecie i wierzyć w płaskość ziemi. I w Polsce takich ludzi jest mnóstwo. Na koniec dodam, że polskie społeczeństwo skarlało intelektualnie po tej katastrofie, wierząc w zmyślone dyrdymały polityczno-propagandowej komisji Macierewicza. @iwobadowski1593 
    2
  16. 2
  17. 2
  18. 2
  19. 2
  20. 2
  21. 2
  22. 2
  23. 1
  24. 1
  25. Podaję twarde fakty odnośnie tej katastrofy. Podaję fakt, że piloci podpuszczeni do tego kryminalnego lądowania słowami swego przełożonego - "spokojnie, zmieścicie się" , złamali wszelkie podstawowe zasady bezpieczeństwa lotu. Złamali polskie zasady i polskie prawo. Dokonali kryminalnego czynu, ryzykując lądowaniem w tragicznych warunkach atmosferycznych, przy realnie zerowej widoczności, czyli lądowanie po omacku, na "ślepo", bez żadnej widoczności prymitywnego lotniska. Oni poprzez to ryzykowne, samobójcze lądowanie narażali bezpieczeństwo prawie setki osób z pokładu samolotu. Z czego połowa to była polska elita z Prezydentem na czele. Oni powinni zachować szczególną ostrożność i zapewnić im pełne bezpieczeństwo lotu. Ruska wieża nie zmuszała ich do tego lądowania, ona im zabroniła lądować, nie dając pozwolenia na to lądowanie. Oni byli tylko pod presją decydentów z pokładu samolotu, czyli Prezydenta i generała. Piloci pod czujnym okiem generała lotnictwa, fachowca pełną gębą, łamali w kryminalny sposób wszelkie zasady polskiego prawa lotniczego. To był kryminalny czyn. Jeśli jesteś ludem smoleńskim i ludem pisowskim, to wiem, że moje wyjaśnienie nic nie da. Można żyć na tym świecie i wierzyć w płaskość ziemi. I w Polsce takich ludzi jest mnóstwo. Na koniec dodam, że polskie społeczeństwo skarlało intelektualnie po tej katastrofie, wierząc w zmyślone dyrdymały polityczno-propagandowej komisji Macierewicza.
    1