Comments by "Marek Machay" (@marekmachay7450) on "Macierewicz: tak rodziło się kłamstwo | 10.04.2010 fakty, odc. 221" video.
-
2
-
2
-
1
-
1
-
1
-
@arekkowalik7216
Rzepa z 01.06.2011:
"Andrzej Seremet do końca marca musiał przygotować sprawozdanie podsumowujące swoją roczną działalność. Sprawozdanie dla premiera Donalda Tuska, który ma wystawić cenzurkę ..."
... "Wspomniane powyżej roczne sprawozdanie jest tylko jednym z wielu takich pęknięć w ustawie. W tej sytuacji dotyka jednak prokuratora generalnego bezpośrednio. Negatywna ocena premiera Tuska dałaby bowiem podstawy do odwołania Seremeta przez Sejm (większością dwóch trzecich głosów, co przy sprzyjającej rządowi większości parlamentarnej nie jest takie trudne).
Znaczenie w tym przypadku ma jeszcze inny mechanizm. Ustawa nie wyznacza żadnego terminu, w jakim Donald Tusk musi ocenić sprawozdanie. W efekcie szef rządu może schować ten dokument do szuflady, trzymając Andrzeja Seremeta w szachu przez wiele miesięcy. A ocenę wydać w najbardziej wygodnym dla siebie momencie. [co oczywiście, już rok później Tusk robił]
Taki stan niepewności prokuratora generalnego jest dużym zagrożeniem dla funkcjonowania prokuratury. Seremet, z obawy przed decyzją Tuska, może się wstrzymywać z wprowadzaniem zmian organizacyjno-funkcjonalnych usprawniających pracę prokuratury czy unikać publicznego wypowiadania się w ważnych dla prokuratury sprawach. Co podkreślają krytycy takiego rozwiązania, postulując zmianę przepisu, tak aby szefa rządu związać ścisłym terminem na wydanie decyzji.
Budżet rządu
To nie jedyna szczelina w tej ustawie. Drugą jest niewątpliwie budżet prokuratury. Formalnie prokurator generalny ma swój własny. Jednak sposób jego konstruowania sprawia, że prokuratura jest mocno uzależniona od polityków, którzy zawsze mogą uznać, że żądania finansowe są zbyt duże, poważnie ograniczając środki w stosunku do sumy, o jaką wnioskował prokurator generalny. W ten sposób rządzący mogą modyfikować plany działania formalnie niezależnej prokuratury na następny rok. A groźba okrojenia budżetu, podobnie jak negatywna ocena rocznego sprawozdania, staje się niesłychanie skutecznym sposobem dyscyplinowania niesfornego prokuratora generalnego." ...
Być może odrobinę bardziej zależny od Tuska był Graś.
1
-
@arekkowalik7216
"Nasza" prokuratura miała drzwi nie zamknięte, tylko co najwyżej uchylone. Prokuratorzy byli tam 2, lub 3 razy i zawsze były te same zasady: można korzystać tylko ze sprzętu udostępnionego przez R, nie można niczego przesuwać (dla przypomnienia te resztki, resztek leżą zrzucone, ciasno, na kupę, pod plandeką) po badaniach wszystkie materiały są najpierw weryfikowane przez R i dopiero po kilku tygodniach/miesiącach (?) trafiają do Polski ...
Ziobro jest prokuratorem generalnym i RACZEJ NIE MOŻE wypowiadać się na temat wyników śledztwa, przed jego zakończeniem.
W lutym 2015 PO z PSL uchwaliły SOBIE nowelizację ustawy o archiwizacji dokumentów państwowych, skracając czas konieczny do ich przechowywania z 10 do 5 lat. Być może w GW-nie o tym nie pisali, podobnie jak i o niszczeniu dokumentów na jesieni 2015, więc skąd taki po...s...raniec jak ty mógłby o tym wiedzieć ?!
"JAJCO" rozmowy pilotów ! Nie ma śladu po żadnych naciskać, ani po rzekomej obecności gen Błasika w kokpicie, więc weź "...dol" ćwoku i to najlepiej całe opakowanie !!!
1
-
1
-
1
-
1
-
1
-
1
-
1
-
1
-
@jacekdabrowski4967
Pożar pozostawia NIEREGULARNY kształt wypalonej trawy, gałęzi itp, w przeciwieństwie do śladu wybuchu, który ma regularny kształt okręgu, dlatego SmallGIS podał ich średnice 14 i 9 metrów.
Sprawa bezczelnej manipulacji Laska na Komisji Millera jest bezdyskusyjna. Pan Lasek nawet nie starał się merytorycznie wytłumaczyć dlaczego prawdopodobne strefy wybuchów miałyby być nieprawdopodobne tylko od razu zaproponował "twórczą korektę", czyli jawne oszustwo, a komisja jak barany zaaprobowała. Skoro ekspertyza była taka, a nie inna i z jakiś powodów budziło to wątpliwości komisji to, albo należało poprosić ekspertów o dodatkowe wyjaśnienia, albo wykazać, że eksperci coś pomylili. Natomiast Komisja poszła na skróty i po prostu zmieniła, czyli sfałszowała ekspertyzę, co potwierdza tezę, że zadaniem Komisji Millera było nieujawnianie faktów wskazujących na zamach !!!
1
-
1
-
1
-
1
-
1
-
@jacekdabrowski4967
KONKRETNIE, o jakich ekspertach piszesz ?!!!
Na 14 członków komisji lotniczej Millera DWÓCH miało coś wspólnego z samolotami, reszta to "specjaliści" administracji, logistyki czy obsługi biur !!!
Natomiast wśród 15 członków komisji technicznej był JEDEN inżynier od remontów z PLL LOT, a to reszta kolejni "specjaliści" od administracji, zarządzania ... !!! Nie było żadnych specjalistów związanych z materiałoznawstwem, fizyką lotniczą itp Nie było też żadnych badań (bo kto niby miałby je przeprowadzać, pani z marketingu ?!!!), komisja Millera przez głosowanie, liczbą głosów potwierdzała swoje tezy !!!
.
KBWL przeprowadziła JEDEN eksperyment !!! Wykorzystali 102-kę, żeby sprawdzić jak zadziała przycisk "uchod".
Tu-154 nr 102 lądował 17x, aby dowieść, że "uchod" ma działać tak jak ustaliła komisja !!! Dopiero za 17 razem samolot zareagował tak jak chciała komisja na lotnisku bez ILS. 16 razy przycisk po prostu działała uruchamiając odejście w automacie tak jak jest w instrukcji !!!
1