Comments by "Wlodek K" (@wlodekk3716) on "Dzisiaj Informacje TV Republika 30-06-2023" video.
-
7
-
4
-
4
-
3
-
3
-
@myagikarate5099 Wlasnie, a co to jest empatia, czy to ma zwiazek z entalpia? Podoba mi sie Twoja "Kuska", tez nie wiem co to? Ty widze, tez nie wiesz, ze w polskim zwyczaju, piszac do kogos, zaimki zwrotne piszemy z wielkiej litery!? Czyzby w mlodosci, ktos za Ciebie nosil teczke do szkoly, podczas gdy Ty gzdzilas sie w pokrzywach? A moze nie wiesz, ze piszac z male "ciebie", nie szanujesz nie tylko adresata, ale przede wszystkim siebie, bo publicznie dajesz dowod niskiej kultury osobistej, ale i kultury korespondencji. Chyba nie powinno Ci to byc obojetne, jak Cie odbieraja. Moze po tej lekcji, juz nie bedzie CI to "BARDZO OBCE"? Zadbasz o swoj "imicz"?
3
-
3
-
3
-
3
-
3
-
3
-
2
-
2
-
@myagikarate5099 Mam napiety grafik i nie mam czasu jeszcze jezdzic po starocie. Ale, ale, czyzbys to robila i podpowiadasz koledze, ze mozna dobrze zarobic? Wyglada na to, ze jestes malo rozgarnieta, bo od lat tu wszyscy wiedza, ze mieszkam juz 35 lat w Kanadzie, jestem na emeryturze i to dobrej, dwa lata temu kupilem dom pod Montrealem, zeby miec swieze powietrze, nawet jak byl ostatnio tam smog, u nas nic nie odczuwalismy, nie ma tu przemyslu, wies, zagajniki, las, pola dwa jeziora i trzy gory tektoniczne i co bardzo wazne nie musze szukac godzine, jak w Montrealu bywalo, parkingu. Dzieciaki na ulicy graja w klasy, kosza i zima w hokeja i jedziemy wolniutko, zeby im nie przeszkadzac, ulica spelnia role podworka i dojazdu do domu, bo nie ma tu ruchu przelotowego. Ekskluzywna dzielnica, nie ma policji na sygnale, co w Montrealu bylo co chwila To tak w ogromnym skrocie, zebys ugryzla sie w jezyk, co pieprznelas o sprzedarzy ruskim soldatom i zebys na przyszlosc nie kompromitowala sie! To juz druga dzisiaj kompromitacja, wczesniej byla z zaimkami zwrotnymi, pamietasz, czy juz wywialo ze skolatanej lepetyny?
2
-
2
-
2
-
2
-
2
-
2
-
1
-
1
-
1
-
@mareksobkiewicz5512 Widze, ze chyba jestes tu nowy, albo Cie przegapilem, ale widze w Tobie sprzymierzenca w paru sprawach. Na samym poczatku w Republice byli dobrzy dziennikarze, ale od czasu, jak Sakiewicz dostal dotacje, stal sie Tuba rzadowa i towarzystwo pouciekalo. Pozostali tylko wierni i uzupelniono sklad z lapanki na ulicy. Co jakis czas dokladam im do pieca, wlasciwie prawie codziennie, raz glupiej, raz madrzej, w zaleznosci od ich zachowania, chocby jak to, ktore opisales. Trzymaj sie, Hej!
1
-
@myagikarate5099 Tak, kupilem na przecenie, ale nieprzeterminowane, jak Twoje za normalna. Przeplacilas i wcisneli Ci bubel, jak czytam Twoje teksty. Malo tego, kiedys Ci w dosyc osobisty sposob przyblizylem moj poglad na Wasza paczke i powinnas wyciagnac z tego wniosek, jak sie do mnie zwracac, ale wlasnie wszystko o dupe potluc, wlasnie przez te Twoje nieprzecenione myslenie.Byl czas kiedy tutaj bylo wiecej myslacych i wtedy faktycznie dalem probke swych mozliwosci, bo bylo do kogo pisac, byl to opis zdarzenia, ktore przydarzylo mi sie i wtedy mialem pare podpowiedzi, zeby pisac dalej, bo im sie podobalo i orzekli, ze bardzo ciekawie to napisalem. W 1-szej chwili myslalem, ze to ktos ze mnie kpi, cos jak Ty, ale na moja uwage odpowiedzial przeczaco. Byli tez tacy, ktorzy watpili w prawdziwosc tej historii, ale na to juz nic nie moglem poradzic, zawsze mozna podejrzewac piszacego, o konfabulacje. Cos nie wylapujesz moich bledow, czyzbys skapcaniala? Wolisz grac role cenzora, Twoja sprawa. Mnie to nie przeszkadza, nie zadzieram nosa, znam swa wartosc, na podstawie ocen z innych, wiarygodnych zrodel, z duzym pokladem wiedzy i to mi wystarcza, jako psychiczny komfort w zderzeniu z takimi domoroslymi cenzorami, majacymi akromegalia mozgowe. Jak to sie stalo, ze zwrocilas sie do mnie po imieniu, pomijam milczeniem "Kuska". Dodam jeszcze tylko, ze faktycznie, wiele moich tekstow, nie jest wysokich lotow, ale pisze na luzie, jak z rekawa, nie starajac sie o jakis zasob gornolotnych slow, bo tu chodzi tylko o przekaz, co o sprawach mysle i aby bylo w miare zrozumiale, bo madrzejsi domysla sie, a glupsi beda musieli troche sie wysilic. Koniec eseju. Podziekuj, ze Cie nie olalem. Nastepnym razem moze to zrobie.
1
-
@mariamaris2305 Spazmow dostalas z bezsilnosci? Wspolczuje i przepraszam, ze to z mojego powodu. Ale, ale, myagi placi Ci, czy zyjecie ze soba i tak sie wspieracie? Z Twego tekstu wynika ze tylko zrozumialas fragment mojego,/znam swa wartosc/, nawet nie potrafisz przepisac doslownie i piszesz "swoja", gamoniu pierogowy! Jak zwykle Twoje teksty przepelnione sa gownami i pampersami, wiec nie bede sie babral. Na nastepne Twoje teksty, bedziesz musiala sama sobie odpowiadac. Zobacz, jak myagi zatkalo!
1
-
@beataxyz9969 W Polsce przed wyjazdem, mialem dwa domy pod Warszawa i mieszkanie wlasmnosciowe w Warszawie i bylem wtedy mlodszy od marka teraz, wiec nie dawaj mi jego za przyklad sukcesu. Jeden dom opylilem, a jeden w lesie splonal, dostalem tylko za ziemie i las. Potem opylilem mieszkanie, ale nie chcialem miec domu, bo caly czas pracowalem, a wokolo domu trzeba caly czas cos robic. Mieszkanie w Montrealu, bylo jak dom. Parter z ogrodkiem i garazem pod domem. Wszystkie czynnosci oplacone, tylko pielegnowalismy kwiaty, bo tuje i ozdobne krzewy wokolo same sobie rosly. Dopiero, jak w covidzie byl zakaz spotykania sie w swieta, sgadalismy sie z corka i jej mezem i kupilismy wspolnie i juz nikt nie mogl nam podskoczyc, Planowa pandemia szybko sie skonczyla, ale nie zalujemy, bo kiedy musze jechac do Montrealu, robie to z musu, ze ja tyle lat tam wytrzymalem? Tu dopiero jest Kanada i spokoj. Nie uwazam tego za zaden sukces, normalna kolej rzeczy, moze dla Was to bylby sukces. Moglem kupic mieszkanie, lub uzywany dom wczesniej, ale chcialem kupic nowe i dlatego zwlekalem, wiec powinnas sie cieszyc, ze Polak nie zszedl na psy, ale rozumiem, bezinteresowna zazdrosc Cie zzera, to takie polskie i miedzy innymi dlatego w Kanadzie zostalem, bo przed wyjazdem do Kanady tez mi zazdroszczono, nawet szef, nie mogl zniesc, ze jezdze duzo lepszym i nowka, samochodem, na ktory, nie u niego zarobilem tylko w NRF, a potem w RFN-ie, a ktory przed wyjazdem do pracy w USA, sprzedalem na bazarze na Bemowie z 3-szykrotnym przebiciem w stosunku do ceny, jaka zaplacilem zachodnimi markami w fabryce, za nowy. Bo wtedy, jak ktos placil w zlotowkach, musial czekac na odbior pare lat, a ja kupilem od reki, tylko umowilismy sie na wyposazenie dodatkowych akcesorii i odbor. Gdy go sprzedalem, jeszcze podwiozlem kupcow pod moj dom, a obawie, ze dyby oni prowadzili i stukneli, bylby problem. Popatrzylem jeszcze, jak odjezadzali i sprawa sie rypla. Pieniadze zostawilem rodzinie i 18-go stycznia 84, do USA. Masz glowe i h, to kombinuj, Beatko. Przykro mi, ze sie na mnie zawiodlas z tymi lankami, ze jakos ich nie odczuwam, przeciwnie, bawia mnie Wasze daremne wysilki. No i powinienem byc wdzieczny za tak duze zainteresowanie moja historia na emigracji i pamiecia, co i kiedy nastepowalo. Bedzie dla mnie, jak sciaga, gdy zaczne tracic pamiec.
1
-
1
-
1
-
1
-
1
-
1
-
@Alicijavogt-dt1dq Dlaczego konfabulujesz? Przeciez mnie nie znasz i nie wiesz, co robilem w Polsce za komuny. Tylko sie wyglupiasz, zamiast spytac, kobietommgrzecznym, zawsze grzecznie odpowiadam. Nawet Tobie, niegrzecznej, tez grzecznie, jak na razie. Przyjmij do wiadomosci (dlatego grzecznie, ze nie wiesz), ze mam polski dowod osobisty, polski wazny paszport i polskie prawa wyborcze i wszystkie inne, nawet polise ubezpieczeniowa. Mam konto w banku w Warszawie i place w Polsce podatki, wiec, jakie jeszcze masz obiekcje? Ze obchodza mnie polskie sprawy, skoro jestem Polakiem urodzonym w Warszawie i ochrzczonym w kosciele Sw. Jakuba, majacym grob rodzinny na Brodnie i nie podoba Ci sie, ze mam dwa, 1-sze, obywatelstwo polskie, a drugie kanadyjskie, to jest zarzut, pytam? Kiedy mi odpowiesz? Ze wstydu, nigdy?
1
-
@mariamaris2305 Widzisz pierogaro, nie masz sie do czego przyczepic, to chociaz do nawet nie literowki, tylko, ze za slabo nacisnalem klawisz, rozdzielajacy i jest razem. Chyba nie przypuszczasz kretynko, ze myslalem, ze to piszenmy razem!!!? A morzliwe, ciemna maso, napisalem bezmyslnie, bo myslalem juz o czyms, zeby mi nie ucieklo z pamieci i dopiero jak wyslalem, zauwazylem blad i slepoto nie widzisz, ze zaraz pod tamtym tekstem, sam siebie obsmialem!? Ale Tobie to malo, ruro kanalizacyjna, "na bezrybiu i rak ryba". Podejrzewam, ze jeszcze bedziesz sie szlajac za mna, zobaczymy.
1
-
1